Jak pewnie zauważyliście, na gali brakuje walki oraz segmentu ode mnie, nie chcę dopuścić do tego abyście mówili, że olewam forum więc powiem jak jest. Od dłuższego czasu zajmuje się naprawą sprzętu elektronicznego, ostatnio trafiłem na klienta z Niemiec i wszystko wydawało się ok Przechodząc do meritum, sprzęt okazał się kradziony, licencje na system były sfałszowane i teraz grozi mi odpowiedzialność karna, ponieważ Pan X powiedział że ja instalowałem mu "zakupione" przez niego systemy na niemieckim sprzęcie, dowiedziałem się o tym podczas ostatniego weekendu, trochę mnie to rozbiło sam pracuje w instytucji samorządowej i brudzenie w papierach nie jest mi potrzebne. Teraz głównie włóczę się po kancelariach, aby jakoś się oczyścić, wprawdzie nie wystawiałem paragonów, co znowu sprowadza na mnie skarbówkę. Po prostu nie miałem głowy do forum, teraz postaram się wrócić. Jeszcze raz przepraszam.

Myślę, że nikt nie będzie miał Ci tego za złe. Różne sytuacje się zdarzają, a życie jest jednak ważniejsze niż forum. Grunt żeby wszystko się wyjaśniło ;)